W ostatnich latach widzimy modę na SUV-y, lecz coraz bardziej popularną alternatywą stają się podniesione kombi 4×4. Przyjrzałem się ofercie producentów i przedstawiam listę wszystkich obecnie dostępnych na rynku nowych podwyższonych kombi z napędem 4×4.
Samochodów w nadwoziu kombi i napędem na cztery koła dostępnych jest sporo, natomiast skupiłem się na tych o zwiększonym prześwicie. Według mnie taka konstrukcja stanowi bardzo ciekawą alternatywę dla SUV-a.
Dlaczego uważam, że kombiak 4×4 jest wartą do rozważenia alternatywą dla SUV-a ?
Po pierwsze ma niższy środek ciężkości, przez co wychylenia nadwozia podczas pokonywania zakrętów z założenia powinny być mniejsze, a to przekłada się na pewność prowadzenia.
Po drugie zazwyczaj większy bagażnik, a według mnie także bardziej ustawny. W nadwoziu kombi mamy dłuższą powierzchnię, lecz niską, natomiast w SUV-ach jest ona płytsza a wyższa, przez co zmuszeni jesteśmy do układania rzeczy jedna na drugiej – tyczy się to sytuacji, w której wypełniamy całą przestrzeń.
Jednakowoż to wszystko nie umniejsza mojej świadomości, dlaczego ludzie wybierają SUV-y. Moda to jedno, a wygoda podróżowania to drugie i absolutnie tego nie neguję. Sam jednak stojąc przed wyborem SUV a podniesione kombi 4×4 wybrałbym to drugie.
Podniesione kombi 4×4
Audi A4 i A6 Allroad
Audi oferuje dwa modele podniesionych kombi A4 i większe A6 nazwane Allroad. Zarówno jeden, jak i drugi z zewnątrz odróżniają się od wersji Avant grillem z chromowanymi pionowymi listwami, plastikowymi osłonami progów i nadkoli, a także stalowe osłony z przodu i z tyłu chroniące podwozie. Wersje Allroad są także nieznacznie wyższe i dłuższe. Ważniejsze od wyglądu w przypadku podniesionych kombi jest prześwit. I tak A4 Allroad dysponuje prześwitem 18 cm, a A6 Allroad dysponuje aktywnym zawieszeniem, które samo dopasowuje prześwit w zależności od prędkości, z jaką podróżujemy. W trybie Allroad prześwit zwiększa o 35 mm, w trybie Lift zaś o 45 mm. Maksymalny całkowity prześwit wynosi 245 mm, co daje najlepszy wynik spośród wszystkich uterenowionych
Obydwa modele posiadają napęd na cztery koła quattro. Moment obrotowy silnika rozdzielany jest podczas normalnej jazdy w stosunku 40% oś przednia, 60% oś tylna. Podczas poślizgu jednego z kół moc rozdzielana jest w taki sposób, aby jak najefektywniej wyprowadzić auto. Aż do 70% momentu może trafić na oś przednią i do 85% na oś tylną. W autach dostępnych jest cała masa różnych systemów, które poprawiają prowadzenie zarówno podczas jazdy asfaltową drogą, jak i ułatwiają jazdę w terenie. Paleta dostępnych jednostek napędowych przedstawia się następująco:
Audi A4 Allroad
– 2.0 TFSI o mocy 252 KM i momencie obrotowym 370 Nm. Od 0 do 100km/h czekamy 6.1 sek. Spalanie jakie podaje producent to miasto/poza miastem/trasa – 7.9/5.6/6.4. W realnych warunkach musimy doliczyć do tych wartości ok 2l/100km.
– 2.0 TDI o mocy 140 KM i momencie obrotowym 400 Nm. Przyspieszenie od 0 do 100km/h wynosi 7.8 sek. Spalanie jakie podaje producent to miasto/poza miastem/trasa – 5.5/4.6/4.9. Tu także musimy się liczyć z realnym spalaniem wyższym o ok 2l/100km. Obydwie jednostki dostępne są tylko ze skrzynią automatyczną S Tronic.
Audi A6 Allroad
Model oferuje tylko silnik 3.0 TDI w trzech wariantach mocy 218 KM, 272KM i 320KM. Dwie najsłabsze odmiany dostępne są tylko ze skrzynią S Tronic, najmocniejsza posiada Tiptronic.
Za A4 Allroad musimy wyłożyć na stół minimum 197 200 z silnikiem benzynowym. Za diesla 198 600 zł. A6 kosztować nas będzie odpowiednio wersja 218 KM – 278 000 zł, 272 KM – 294 400 zł, 320 KM – 310 400 zł.
Przy konfigurowaniu trzeba się bardzo kontrolować, bo A4 możemy doposażyć nawet za ponad 140 000 zł. W przypadku A6 wyłożymy na wyposażenie dodatkowe nawet 365 000 zł, czyli więcej niż kosztuje najmocniejsza odmiana silnikowa w wersji podstawowej.
Mercedes klasy E All-Terrain
Podwyższone kombi Mercedesa dostępne będzie na rynku początkiem 2017 roku. Czyli jest to absolutny świeżak. Konkurował będzie z Audi A6 Allroad oraz Volvo V90 Cross Country.
Z zewnątrz na pierwszy rzut oka poznamy, że nie mamy do czynienia ze zwykłą E klasą kombi. Podwyższony prześwit i plastikowe osłony zdradzają, że tym samochodem poradzimy sobie w lekkim terenie. Prześwit w nowym Mercedesie regulowany będzie przez kierowcę i waha się od 12.1 cm, do 15.6 cm co jest wynikiem słabym, porównując wyżej opisane Audi A6 Allroad. Producent mógł postarać się i zwiększyć zakres regulacji prześwitu, dzięki czemu auto stałoby się bardziej uniwersalne i pozwoliło zapuścić w trochę większy teren niż nieutwardzone drogi polne. Maksymalny prześwit dostępny jest w trybie All-Terrain do prędkości 35 km/h. Standardem jest napęd 4Matic.
Mercedes-Benz dostępne będzie dostępne tylko z silnikiem E220d. Jest to dwulitrowy diesel o mocy 194 KM i 400 Nm sprzężony z 9-cio biegowym automatem. Do setki przyśpiesza w 8 sekund. Później E-klasa będzie dostępna mocniejsza wersja E350d (3.0 diesel 258 KM). Cennika na razie nie ujawniono.
Opel Insignia Country Tourer
Mało imponujący prześwit, tylko 13.7 cm. Wyposażony w napęd 4×4 tylu Haldex. Tak można by w skrócie określić uterenowione kombi Opla.
Dostępna jest jedna wersja wyposażenia Country Tourer. W gamie silników mamy do wyboru w sumie 5 jednostek. Spośród benzynowych wybierzemy między 1.6 o mocy 170 KM a 2.0 250 KM, obydwa dostępne z manualem i automatem. Diesli mamy do wyboru 1.6 120 KM, 1.6 136 KM i 2.0 170 KM, każda ze skrzynią manualną lub automatyczną. Niestety jest w tym mały haczyk. Mianowicie napęd na cztery koła dostaniemy tylko z dwoma silnikami. Benzynowym 2.0 250 KM 4×4 a oraz dieslem 2.0 170 KM 4×4.
Biorąc pod uwagę masę auta ponad 1600 kg najrozsądniejszym wyborem będzie silnik benzynowy o mocy 250 KM.
Opel jest dużym samochodem, który mierzy prawie 5 metrów długości, to o 15 cm więcej niż VW Passat, przy tym nie oferuje więcej miejsca dla podróżujących. Ceny Insignii Country Tourer rozpoczynają się od 151 200 zł za dwulitrowego diesla, za benzynową wersję 250 KM zapłacimy 161 200 zł. Ceny przedstawiają wersje z napędem 4×4, bo tylko takie opisuję w zestawieniu podwyższonych kombi.
Skoda Octavia Scout
Scout jest najczęściej widywanym przeze mnie podniesionym kombi. Nie ma co się dziwić, w końcu zwykła Octavia jest jednym z najlepiej sprzedających się samochodów w Polsce. Co oferuje wersja uterenowiona? Oprócz ładnych osłon plastikowych na progach i zderzakach zabezpieczono także całe podwozie przed uszkodzeniem. Skoda dodatkowo oferuje osłony przewodów hamulcowych i cięgien.
Oczywiście Octavia wyposażona jest w napęd na cztery koła. Układ sterowany jest elektronicznie i w normalnych warunkach napęd kierowany jest na przód, podczas poślizgu dołączany jest napęd na wszystkie koła.
Na pokładzie mamy do wyboru kilka trybów jazdy w tym off-road, który wspomagał będzie nas podczas jazdy w terenie.
Uterenowione kombi Skody oferuje prześwit 17 cm, co przy braku regulacji zawieszenia wydaje się swoistym kompromisem. Wsparciem są kąty natarcia i zejścia umożliwiające podjazd na wzniesienia o 17-procentowym nachyleniu.
Czeszka dostępna jest z jednym silnikiem benzynowym 1.8 TSI 180 KM 6-biegowa automatyczna DSG oraz z trzema dieslami: 1,6 TDI 110 KM 6-biegowa manualna, 2.0 TDI 150 KM 6-biegowa manualna, 2,0 TDI 184 KM 6-biegowa automatyczna DSG. Ceny rozpoczynają się od 109 860 zł za najsłabszego diesla. Za wersję benzynową zapłacimy 118 020 zł. Najmocniejszy diesel kosztuje 125 720 zł. W cenie dostajemy pakiet przeglądów na 4 lata lub do limitu 60 tys. km.
Seat Leon X-PERIENCE
Kolejne podniesione kombi obok Octavi Scout i Golfa Alltrack z grupy Volkswagena. Oferuje te same technologie co bracia. Napęd 4×4 nazywa się tu 4Drive. Tak naprawdę jest to Haldex 5 generacji. Jeżeli chodzi o gamę silnikową, to jest dokładnie taka sama jak u uterenowionych braci z grupy. Fakt Seata możemy kupić z silnikiem 1.4 TSI, ale bez napędu 4×4.
Ceny przedstawiają się następująco, za 1.8 TSI 180 KM 6 -biegowa automatyczna DSG zapłacimy 114 500 zł, 1.6 TDI CR 110 KM 6 -biegowa manualna kosztuje 111.600 zł, 2.0 TDI CR 150 KM 6 -biegowa manualna 116.700 zł a 2.0 TDI CR 184 KM 6 -biegowa automatyczna DSG 129.800 zł.
Wersja X-Perience ma o 15 mm wyższe zawieszenie od standardowego Leona. Nie jest to wiele, ale do jazdy po polnych drogach w zupełności wystarczy. Jak w każdym podniesionym kombi tak i w Seacie mamy plastikowe osłony nadwozia, które nadają auto charakteru.
Subaru Outback
Outback dysponuje prześwitem 20 cm i rewelacyjnym napędem 4×4. Do dyspozycji mamy tryb X-Mode, który zmienia ustawienia przepustnicy, skrzyni biegów oraz rozdziela moment obrotowy między osiami w proporcji 50:50. Wygląd zewnętrzny jak na załączonym zdjęciu. Według mnie wygląda najbardziej terenowo w porównaniu do innych tego typu kombiaków.
Sprzwdź: Test Subaru XV e-Boxer
Powodem tego, że Subaru jest tak dobre, może być to, iż zostało od początku zaprojektowane jako uterenowione kombi, a nie jak konkurencja gdzie podwyższone kombi tworzone są na bazie istniejących modeli. Co oczywiście nie przekreśla tych drugich.
Importer w Polsce podaje nam ceny w euro i przelicza je po ustalonym kursie w danym miesiącu (w listopadzie 2016 był to 4,3204 PLN/EUR). Za silnik 2.5i bokser przedstawiają się następujące 36 500 € (157 694 zł) za wersję Active, Comfort kosztuje 38 500 € (166 335 zł) zaś najdroższa Exclusive 41 400 € (178 864 zł). Najtańszy diesel kosztuje 34 400 € za wersję z manualną skrzynią biegów. Niestety diesle subaru z początków produkcji borykają się z problemami. Obecne podobno poprawiono.
Volvo V60 Cross Country
Szwedzki producent oferuje dwa modele podniesionych kombi. Mniejszym z nich jest model V60 Cross Country. Niestety sporym minusem V60 jest mała przestrzeń wewnątrz. Bagażnik także nie należy do największych, tylko 430 l. Jak na kombi wynik bardzo marny. Plusem jest to, że ma regularne kształty i jest ustawny.
Volvo V60 Cross Country z napędem AWD dostępne jest tylko z dwoma jednostkami. Diesel D4 2.4 190 KM to stary dobry pięcio-cylindrowiec oraz turbo benzyna T5 2.0 245 KM. Za diesla zapłacimy 172 400 zł, wersja benzynowa 155 900 zł w wersji podstawowej.
20-centymetrowy prześwit to bardzo dobry wynik, w połączeniu z osłonami podwozia pozwoli bez problemu pokonywać bezdroża. 19-calowe felgi na wyposażeniu standardowym nieznacznie obniżają możliwości terenowe szwedzkiego auta.
Volvo V90 Cross Country
Czas na model, który skłonił mnie do napisania tego zestawienia. Volvo V90 Cross Country jest absolutną nowością. Prekursorem uterenowionych kombi w ofercie szwedzkiego producenta był model V70 XC.
Nowe V90 Cross Country wygląda według mnie obłędnie. Wszechobecny Szwedzki minimalizm nadaje niezwykłego szyku i elegancji. Bez wstydu zajedziemy nim na przyjęcie w ambasadzie oraz potaplamy się błocie przy wypadzie na ryby.
Bezpośrednim konkurentem Volvo jest Audi A6 Allroad oraz Mercedes klasy E All-Terrain.
Wszystkie silniki mają pojemność dwóch litrów, inna jest tylko moc. Do wyboru dwa Diesle: D4 190 KM i D5 235 KM oraz dwie jednostki benzynowe: T5 254 KM i T6 320 KM. Jak przystało na uterenowione kombi, nie mogło zabraknąć napędu na cztery koła. Imponujący prześwit 21 centymetrów, specjalne opony, kąt natarcia 18,9 stopnia, zejścia: 17,7 stopnia, sprawią , że jazda po powierzchni złej jakości odbędzie z jak najmniejszą ingerencja kierowcy. Funkcja Hill Descent Control przyda się przy pokonywaniu stromych zjazdów. Dostępny jest także tryb jazdy Off-Road.
Ceny startują od 230 000 zł.
VW Passat Alltrack
Volkswagen podobnie jak Audi i Volvo ma w ofercie dwa modele podniesionych kombi. Powstały na bazie dwóch najpopularniejszych modeli koncernu, Passata i Golfa.
Passat kombi jest marzeniem wielu Polaków, ale czy uterenowione kombi także może stać się popularne? Myślę, że tak.
Nowy Passat w wersji Alltrack nie rzuca się w oczy i nie krzyczy „patrzcie jestem terenową wersją passata”, jak to ma miejsce w niektórych wyżej opisanych autach. Wszystkie dodatki, osłony i smaczni wskazujące na terenowe ambicje są bardzo stonowane. Sądzę , że i taki samochód jest potrzebny. Na pewno rzesza klientów między innymi dlatego wybierze Passata, że nie wygląda tak „terenowo”, a przy tym ma odpowiednie właściwości terenowe.
Muszę tu wspomnieć, że obecna generacja Passata podoba mi się najbardziej spośród wcześniejszych. Jak to u Volkswagena nie znajdziemy finezyjnych linii nadwozia, natomiast w tej swojej nijakości jest coś, czego nie miały poprzednicy. Jest to swego rodzaju minimalistyczna elegancja.
Wracając do właściwości terenowych, to nowy Alltrack może pochwalić się prześwitem 17.4 cm. Ponadto możemy zamówić adaptacyjne zawieszenie DCC, gdzie w uterenowionej wersji ma dodatkowy tryb off-road. Po jego aktywacji system ABS pozwala na większy uślizg kół, kontrola trakcji jest mniej wyczulona na boksowanie, charakterystyka skrzyni biegów zmienia się pod kątem jazdy w terenie, a pedał gazu działa z większym wyczuciem. Dostajemy dostęp też do asystenta zjazdu ze wzniesienia oraz podjazdu pod wzniesienie. Dezaktywuje się również system wykrywający pieszych.
VW Golf Alltrack
Tego osobnika przedstawiać nie trzeba. Bliźniak wyżej opisanych Seata Leona X-PERIENCE i Skody Octavi Scout. W Golfie Alltracka także zastosowano napęd na 4×4 4Motin. Prześwit został zwiększony o 2 cm w stosunku do zwykłej wersji. Podobnie jak w Passacie Alltrack można dokupić adaptacyjne zawieszenie DCC z trybem off-road.
Gama silników i ceny przedstawiają się następująco:
– 1.8 TSI 180 KM DSG 6 biegów od 118 890 zł
– 1.6 TDI 110 KM manualna 6 biegowa od 108 990 zł
– 2.0 TDI 150 KM manualna 6 biegowa od 118 490 zł
– 2.0 TDI 184 KM DSG 6 biegów od 130 690 zł
Podsumowanie
Obecnie mamy na rynku dosyć duży wybór podniesionych kombi z napędem 4×4. Nie jest to wybór jak w przypadku SUVów, ale i tak widać tendencję wzrostową.
Należy pamiętać, że uterenowione kombi nie poradzą sobie w większym terenie. Ale czy obecnie produkowane SUV-y są lepsze w terenie ? Niestety w większości mają dokładnie takie same właściwości albo nawet i gorsze, bo coraz więcej z nich nie posiada nawet napędu na cztery koła. Jeśli chcesz praktycznego auta z napędem na wszystkie koła i nie ulegasz modzie, powinieneś bliżej przyjrzeć się ofercie uterenowionych kombi.
3 comments
Jestem posiadaczem Audi Q7, które zakupiłem na autorawicki.pl. Muszę przyznać, że samochód pierwsza klasa – wyposażenie sprawia, że nie chce się z niego wysiadać (wysoki komfort). Jak dla mnie zakup okazał się strzałem w dziesiątkę.
Bardzo dobre przeglądy techniczne aut wykonują w Sieradzu. Szybko i sprawnie ale również otrzymujesz dodatkowy prezencik od firmy 🙂 Bardzo mili panowie 😉