Toyota Camry powróciła do Polski po 15 latach nieobecności. To najlepszy ruch, jaki mogła zrobić centrala Toyoty w naszym kraju, dla klientów. Niekoniecznie dobry dla konkurencyjnych marek. Camry jest najlepiej sprzedającym się modelem Toyoty w USA. Ze względu na specyfikę rynku, u nas takiego sukcesu nie osiągnie, ale bez wątpienia stanowi mocną konkurencję dla innych modeli.
Camry kupimy tylko z hybrydowym zespołem napędowym. Składa się on z silnika spalinowego o pojemności 2500 cm3 z bezpośrednim wtryskiem paliwa oraz jednostki elektrycznej. Napęd przenoszony jest za pośrednictwem przekładni e-CVT. Łączna moc systemowa wynosi 218 KM i 221 Nm.
Toyota Camry Hybrid Dynamic Force nie ma konkurencji?
Oczywiście Toyota Camry Hybrid w segmencie D ma konkurentów i to mocnych w tym jednego bezpośredniego rywala. Ford Mondeo Hybrid, którego zespół napędowy jest dokładnie takiej samej konstrukcji jak w Toyocie. Jednak w Fordzie występuje jeden problem. Platforma, na której zbudowano ten model, kompletnie nie została przystosowana do napędu hybrydowego, co doskonale widać w ograniczonej przestrzeni bagażnika. Pozostali, bardzo mocni rywale to Passat GTE, Skoda Superb iV oraz Peugeot 508 HYbrid, ale są mają one napęd hybrydowy typu plug-in.
Hybryda plug-in to przede wszystkim inne założenia co do użytkowania. Ze względu na akumulatory o większej pojemności niż w standardowych hybrydach, konstrukcja nastawiona jest na ładowanie z gniazdka. Ma to oczywiście na celu obniżenie spalania. Możemy plug-in-em jeździć w trybie hybrydowym, jednak wtedy spalanie nie odbiega od klasycznej hybrydy. Jeżeli nie mamy gdzie ładować baterii (w pracy lub w domu) zakup hybrydy plug-in staje się bezsensowny. Zupełnie inaczej sprawa ma się w przypadku Toyoty Camry Hybrid. Nie musimy szukać i martwić się o ładowanie akumulatorów. Ponadto ładując hybrydę plug-in będziemy musieli dodatkowo zapłacić za prąd.
Pozostaje jeszcze kwestia finansów. Cena Toyoty Camry 2.5 Hybrid zaczyna się od 148 900 zł. Ford Mondeo hybrid od 132 000 zł, Volkswagen Passat GTE sedan od 174 590 zł, Skoda Superb iV od 152 300 zł, a Peugeot 508 HYbrid od 173 900 zł. Nie można jednak bezpośrednio porównywać cen tych samochodów, ponieważ hybryda typu plug-in zawsze jest droższa.
Przeczytaj także: Koszty serwisu Toyoty Camry Hybrid
2.5 Hybrid Dynamic Force + e-CVT
Zacznijmy test Toyoty Camry Hybrid od największej zalety i najważniejszego czynnika, dla którego kupuje się ten samochód – Hybrydowego zespołu napędowego z bezstopniową skrzynią e-CVT.
Toyotą Camry Hybrid jeździ się niezwykle płynnie, a przy tym natychmiastowo reaguje na naciśnięcie pedału gazu. Bez wątpienia można tym samochodem jeździć bardzo spokojnie, co przełoży się na zużywanie śladowych ilości paliwa, wyprzedzanie zaś przeprowadzimy bardzo dynamicznie i bez zbędnej zwłoki. Przyspieszenie do 100 km/h według producenta to 8.3 sekundy. Sprawdziłem i w rzeczywistości jest nieco lepiej. Da się zejść poniżej 8 sekund.
Nawet podczas maksymalnego przyspieszania nie odczujemy przysłowiowego kopniaka w plecy tylko bezemocjonalne, ale bardzo efektowne zwiększanie prędkości. Do 180 km/h przyspiesza bez problemu.
Wdepnięcie pedału gazu powoduje wskoczenie silnika na maksymalne obroty i jednostajny dźwięk. Wszystko w Camry zostało tak wygładzone i wyciszone, że nie ma mowy tu o dźwiękach, które wywołują dyskomfort akustyczny.
Toyocie udało się obecną generację hybryd dopracować niemal do perfekcji. Przełączanie pomiędzy silnikiem elektrycznym i spalinowym jest nieodczuwalne. Bardzo dużo czasu jesteśmy w stanie jechać na silniku elektrycznym, co oczywiście w sposób wymierny przekłada się na spalanie.
Ile pali Toyota Camry Hybrid?
Toyota Camry 2.5 Hybrid zużywa znikome ilości benzyny. Nie tylko jak na tak duży samochód i sporej pojemności silnik o dużej mocy. Wartości te są zbliżone do oszczędnych silników benzynowych w miejskich autach. Tu mamy jednak do czynienia z niemal 5-metrowym samochodem o wadze blisko 1,6 tony.
Podczas codziennej jazdy po mieście spalanie wynosi około 4.5 litra. Osiągnięcie takiego wyniku nie oznacza bycia zawalidrogą. Zmierzone spalanie w teście przy stałej prędkości:
- 90 km/h – 5.0 l / 100 km.
- 120 km/h – 5.5 l/ 100 km
- 140 km/h – 6.7 l / 100 km.
Średnie spalanie z długiego dystansu zawierające jazdę po mieście, drogami krajowymi i autostradami nie powinno przekroczyć ok. 5.5 l / 100 km
Komfort i przestrzeń
Za kierownicą Toyoty Camry Hybrid bez wątpienia można wypocząć. Nie oznacza to jednak, że jeździ jak ponton. Prowadzi się dokładnie tak, jak można oczekiwać tego od samochodu tej klasy. Układ kierowniczy pracuje dosyć lekko, ale nie przesadnie. Zawieszenie świetnie wygładza wszystkie nierówności na drodze. Za to na szybkich zakrętach i przy wysokich prędkościach zaskakuje stabilnością.
Obszerne, wygodne i komfortowe fotele pozwalają na wielogodzinne pokonywanie kolejnych kilometrów. Co prawda nie mają nadzwyczaj dobrego podparcia bocznego, ale tak komfortowym samochodem nikt nie będzie zbyt ostro jeździł.
Bardzo komfortowej jeździe sprzyja wyciszenie wnętrza. Do 120 km/h słychać właściwie tylko szum opon, a i tak sądzę, że w największym stopniu jest to wina samych opon, w jakie wyposażono testowany egzemplarz. Przy 140 km/h pojawiają się nieznaczne szumy w okolicach lusterek i słupków przednich.
Co do przestrzeni testowanej Toyoty Camry absolutnie nie można na nic narzekać. Niezależnie gdzie siedzimy, miejsca mamy bardzo dużo. Z tyłu siadając na kanapie, można założyć nogę na nogę. Przestrzeń można porównać do tej w Passacie i Superbie.
Na pozytywną uwagę zasługuje również pozycja za kierownicą i ergonomia wnętrza. Do każdego przełącznika jesteśmy w stanie sięgnąć ręką bez odrywania pleców od fotela. Bardzo duży zakres regulacji sprawia, że kierowca zajmie odpowiednią pozycję za kierownicą.
Bagażnik o pojemności 524 litrów
Wnętrze i praktyczność
Z cech praktycznych najbardziej spodobał mi się ogromny schowek w podłokietniku. Można do niego wrzucić naprawdę dużo. Fajne są też uchwyty na napoje, obszerne i osadzone w wygodnym miejscu. Niestety kieszenie w drzwiach są mikroskopijne. Schowek po stronie pasażera, również nie jest zbyt duży.
Pod konsolą środkową znajduje się półka na telefon, którą można odsunąć, a pod nią mamy dodatkowy schowek. Obok niej znajduje się po jednym gnieździe USB i 12 V. Z tyłu jest już lepiej i pod nawiewami są 2 porty USB.
Wnętrze zrobiono w znacznej większości z dobrych materiałów i zostało spasowane solidnie. Niestety plastik na tunelu środkowym bardzo łatwo się rysuje. Tapicerka materiałowa na fotelach i kanapie jest trochę sztuczna.
Na konsoli centralnej mamy sporo przycisków, którymi obsługujemy większość funkcji systemu multimedialnego i klimatyzację. Ekran dotykowy ma niską rozdzielczość za to działa w miarę sprawnie. Czytelność jest jednak na dosyć dobrym poziomie, a całość nie sprawia problemów z obsługą.
System multimedialny w Toyocie Camry ma co prawda nie dzisiejszą grafikę, ale za to logiczną strukturę. Zawarto w nim niewiele funkcji i opanowanie go zajmuje kilka minut. Niestety na pokładzie nie znajdziemy Android Auto i Apple Car Play. Do poprawy jest także tłumaczenie menu.
Toyota Camry ma kilka braków w wyposażeniu. Nie można zamówić podgrzewanych siedzeń z tyłu czy tym bardziej wentylowanych, nawet z przodu. Nie ma także podgrzewanej kierownicy. Uważam to, za spore niedociągnięcie.
Sprawdź: Polecane hybrydy plug in 2021
Test Toyoty Camry Hybrid – podsumowanie
Powrót Toyoty Camry na rynek Europejski, a w tym Polski jest bardzo udany. Japoński sedan ma dużo dobrego do zaoferowania.
Największa część sprzedaży będzie realizowana dla przedsiębiorstw i flot. Podmioty te zwracają uwagę przede wszystkim na koszty eksploatacji samochodu. Toyota Camry Hybrid pod tym względem wiedzie w swojej klasie prym. Według Info-Expert po trzech latach eksploatacji i przebiegu ok. 90 tys. km będzie warta 58% ceny zakupu. Średnia dla tego segmentu aut wynosi 53%. Do tego dochodzi kwestia bardzo niskiego zużycia paliwa oraz bezawaryjność hybrydy. Wszystkie te kwestie mogą sprawić, że w tabelkach Toyota Camry okaże się najlepszym wyborem. Klienci indywidualni, którzy również kalkulują koszty utrzymania samochodu, na pewno dojdą do wniosku, że Camry jest szalenie dobrą ofertą. Pomijając jednak kwestię pieniędzy, jest to po prostu porządny i dopracowany samochód.
- Stylistyka3.5/5 Normalny
- Praktyczność4/5 Dobry
- Wnętrze3/5 Ok
- Zespół hybrydowy5/5 Niesamowiny
- Zużycie paliwa5/5 Niesamowiny
- Prowadzenie4/5 Dobry
- Układ kierowniczy4/5 Dobry
6 comments
Co lepsze Hybryda Toyoty czy może plug-in np. Skoda lub Volkswagen? Zastanawiam się pomiędzy Passatem GTE, Superbem iV i Camry
Dlaczego test auto świata pomierzył szybkość do 100km/godz w wysokości 8,9sek a u Was było 8,0 sek ?
Trudno powiedzieć, składa się na to wiele czynników. Natomiast 8 sek. wyszło nie tylko nam, ale w teście AutoCentrum gps pokazał 7.97 sek. https://youtu.be/ygNb4NcnRDs
Na YouTube jest kilka filmików pokazujących, że da się zejść Camry niewiele poniżej 8 sek do 100
Tak właśnie, chcesz mieć kombi to kup sobie skodę Oktawie najlepiej dizla.
Gdzie jest kombi? Nie jest to limuzyna premium, a zwykłe D aż krzyczy za kombi!! Większość segmentu D to kombi…
Tylko dwie pierwsze generacje miały kombi. Kombi nie ma i nie będzie, i bardzo dobrze! To jest limuzyna (nawet jesli nie premium) a nie kartoflowóz dla przyslowiowego Radomiaka!