Opel Astra J jest jednym z najbardziej popularnych samochodów w swojej klasie. Może stanowić wartą rozważenia alternatywę dla Golfa czy Focusa. Wziąłem pod lupę Opla Astrę J Sports Tourer z silnikiem 1.4 Turbo 140 KM. Jak sprawdził się na dystansie 50 000 km? Testowany model pochodzi z 2015 roku – po faceliftingu.
Część 2 – Test długodystansowy Opla Astry J po 65 000 km
Zobacz również: Koszty serwisowania Opla Astry J 1.4 Turbo
Opel Astra J – Test
Astra czwartej generacji oferowana była w trzech odmianach nadwozia; sedan, hatchback i kombi zwana przez Opla, Sports Tourer.
Opel Astra JWymiary pojazdu w mm | 5 – drzwiowa(Hatchback) | Sports Tourer(kombi) | Sedan |
Długość | 4419 | 4698 | 4658 |
Szerokość / z lusterkami bocznymi | 1814 / 2013 | 1814 / 2013 | 1814 / 2013 |
Wysokość | 1510 | 1535 | 1500 |
Rozstaw osi | 2685 | 2685 | 2685 |
Rozstaw kół – przód / tył | 1541 / 1551 | 1541 / 1551 | 1544 / 1558 |
Pojemność bagażnika | 370 l | 500 l | 460 l |
Pojemność bagażnika (siedzenia złożone) | 1235 l | 1550 l | 1010 l |
Podkreślić należy fakt, iż Opel Astra J cierpi na nadwagę – jest średnio o ok. 200 kg cięższa od rywal. Przekłada się to w sposób negatywny na osiągi oraz w pewnym stopniu na prowadzenie. Gama silników jakie, możemy spotkać w Oplu Astrze, jest bardzo duża. Paletę otwierają jednostki wolnossące o pojemności 1.4 o mocy 87 KM lub 100 KM oraz 1.6 115 KM. Do tego samochodu zdecydowanie nie polecam najsłabszego silnika 1.4, nie jest on w stanie sprawnie napędzać tak ciężkiego samochodu.
Najlepszym wyborem spośród benzyniaków są silniki 1.4 Turbo w dwóch wariantach mocy 120 KM i 140 KM. Oferowane były one także fabrycznie z instalacją LPG, co może stanowić nie lada gratkę na rynku aut używanych. Dostępne były także silniki 1.6 Turbo o mocy 180 KM, w późniejszych latach produkcji wraz z pojawieniem się wtrysku bezpośredniego legitymował się mocą 170 KM i 200 KM. Topowa wersja OPC wyposażona była w silnik 2.0 turbo o mocy 280 KM.
Opel Astra J wyposażony był w diesle konstrukcji Fiata – to sprawdzone i bezawaryjne jednostki. Były to silniki 1.3 CDTI 95 KM oraz 2.0 CDTI o mocach 160 KM, 165 KM, a w wersji Bi-Turbo 195 KM. Dostępny był również silnik 1.7 CDTI konstrukcji GM (zbudowany na bazie silnika Isuzu) o mocach 110 KM, 125 KM i 130 KM. Podczas ostatniego liftingu zastąpiono go silnikiem Fiata 1.6 CDTI 110 KM lub 136 KM.
Silnik i skrzynia biegów
W testowany modelu występuje mocniejszy wariant silnika 1.4 Turbo. Jest to zdecydowanie najlepszy wybór do Astry. Oferuję przyzwoitą dynamikę – przyspieszenie do pierwszej setki trwa ok. 10 sekund, w zależności od wersji nadwozia. Apetyt na paliwo jest do zaakceptowania. Chociaż gdyby nie nadwaga, zarówno spalanie jak, i sprint do setki wykazywałyby niższe wartości. Producent podaje, że silnik osiąga maksymalny moment obrotowy 200 Nm od 1850 obr/min. W rzeczywistości dopiero powyżej 2300 obr/min czuć, że silnik zyskuje wigor. Podczas pokonywania 50 000 km silnik sprawował się wzorowo, nie wystąpiły żadne usterki czy niepokojące objawy. Nie ma także mowy o zużywaniu oleju silnikowego. Dobrze zestopniowana skrzynia biegów pozwala na podróżowanie z prędkością 140 km/h na 6 biegu przy 2700 obr/min. Dzięki temu silnik spala relatywnie mało i jest cichy.
Na testowanym dystansie średnie spalanie oscylowało w okolicach 7 l/ 100 km. W mieście na krótkich odcinkach musimy liczyć się z 8 – 9 litrami na 100 km. Jazda autostradą z prędkościami nieprzekraczającymi 140 km/h ok. 6.5 – 7 litrów / 100 km. Natomiast podróżując w trasie z prędkościami 90 – 100 km/h możemy zejść nawet do 5.5 litra na 100 km.
Pomimo turbodoładowania, silnik 1.4 turbo nie ma skomplikowanej konstrukcji, co przekłada się na niską awaryjność. Sprzężony jest on z 6-cio biegową skrzynią manualną, konstrukcji Fiata. Tu niestety uwidacznia się największa bolączka tego modelu. Awaryjna skrzynia o oznaczeniu M32. Opel Astra J z początkowych lat produkcji cierpi na słabą jakość łożysk w skrzyni. Problemem jest również to, że w fabryce poskąpiono oleju w przekładni. Zalewają tylko ok. 1.8 litra, gdzie Fiat wlewa do tych samych skrzyń niecałe 3 litry.
W prezentowanej Astrze po przejechaniu 50 000 km na szczęście łożyska nie wykazują żadnego zużycia. Profilaktycznie przy przebiegu 28 000 km olej w skrzyni biegów został zmieniony i wlano odpowiednią jego ilość tj. 2.8 litra. W Astrach po faceliftingu Opel poprawił konstrukcję skrzyni m.in. przez zastosowanie dodatkowych kanałów olejowych.
Decydując się na używaną Astrę J, musisz wymienić olej w skrzyni biegów, nie zapominając o odpowiedniej ilości. Uchronić to może przed kosztowną naprawą – ok. 1000 zł. Niestety skrzynia M32, jest słabym punktem tego modelu. Nie tylko ze względu na awarię. Jest ona mało precyzyjna a skok lewarka zbyt długi. Bardzo daleko jej pod tym względem do konstrukcji Volkswagena, Hondy czy Mazdy.
Zawieszenie i układ kierowniczy
Zawieszenie to prosta konstrukcja, lecz nie oczywista. Z przodu zastosowano kolumny MacPhersona, z tyłu zaś belkę skrętną z drążkiem Watta. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy gwarancję stabilnej jazdy po nierównościach oraz brak nadmiernego wychylania się nadwozia podczas pokonywania zakrętów.
Jak właściwie prowadzi się Astra J ? W praktyce okazuje się, że zawieszenie jest sprężyste, nie za twarde i odpowiednio komfortowe. Zachowano tu kompromis pomiędzy sztywnością a komfortem. Chociaż mam wrażenie, że minimalnie szala przechylona jest na komfort. Zestrojenie pozwala na to, aby dziurawe drogi pokonywać komfortowo, ale jeżeli trzeba, poradzi sobie z szybkimi zakrętami. Co do stabilności także nie można mieć dużych zastrzeżeń. Nawet przy prędkościach powyżej 140 km/h prowadzi się bardzo pewnie.
Układ kierowniczy mógłby być bardziej bezpośredni i precyzyjny. Po przebiegu 50 000 km badanie na stacji diagnostycznej wykazało, że zawieszenie i układ kierowniczy nie wykazują najmniejszego zużycia.
Wnętrze i bagażnik
Bardzo dużo osób zarzuca Astrze J czwartej generacji zbyt dużą ilości przycisków na desce rozdzielczej. Fakt mogłoby być ich mniej. Niektóre są zupełnie zbędne, ponieważ służą do konfigurowania funkcji, które ustawia się raz no może dwa razy w ciągu całej eksploatacji samochody. Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że obsługa tego gąszczu przycisków jest skomplikowana. Opanowanie zajmuje kilka minut. W erze dzisiejszych ekranów dotykowych deska rozdzielcza może wydawać się mało nowoczesna. Na pewno zaś docenią je osoby lubiące fizyczne przyciski. Kierowca przed oczami ma bardzo ładne i czytelne zegary.
Astra wyposażona jest w fabryczną nawigację. Niestety pokrycie dróg w Polsce jest bardzo kiepskie i tak trzeba jeździć z pomocą Google Maps.
Jakość użytych materiałów do wykończenia wnętrza stoi na zadowalającym poziomie. Muszę stwierdzić, że niektóre auta kompaktowe obecnie produkowane mają dużo gorsze i więcej twardych plastików. Pewna część deski rozdzielczej wykonana jest z miękkich materiałów, a im bliżej ku dołowi, tym gorzej – jak w 98% samochodów. Tapicerka materiałowa, również cechuje się wysoką jakością. Wnętrze samochodu po przebiegu 50 000 km wygląda praktycznie jak nowe, nie widać po nim żadnych oznak zużycia. Nie występuje także żadne trzeszczenie, co świadczy o solidności spasowania.
Funkcjonalność wnętrza nie pozostawia wiele do życzenia. Kierownica i fotele mają tak duży zakres regulacji, i nawet bardzo wysokie osoby znajdą odpowiednią pozycję za kierownicą. W przedniej części kabiny miejsca jest pod dostatkiem. Minimalnie gorzej wygląda sytuacja z tyłu, lecz nie ma na co narzekać. Dwie osoby średniego wzrostu mogą wygodnie podróżować nawet na długich trasach. Szkoda, że nie postarano się o regulację podłokietnika na wysokość. Brakuje również nawiewów z tyłu.
Zarówno przednie fotele, jak i tylna kanapa są wygodne. Wielogodzinne podróże na pewno nie nadwyrężą naszego kręgosłupa. W testowanej wersji niestety brak jest regulacji podparcia lędźwiowego. W zimie bardzo przydatne okazują się podgrzewane fotele i kierownica. Te pierwsze zaś nie wiadomo dlaczego nie mają grzania na całej powierzchni siedziska – widocznie zastosowana mata grzewcza jest niewielka. Kierownica mogłaby być nieco mniejsza, a sterowanie elektrycznymi lusterkami usytuowano w nieco niefortunnym miejscu.
Bagażnik w Oplu Astrze J Sports Tourer ma pojemność 500 litrów. Nie jest to co prawda poziom Octavii, ale nawet w porównaniu z najnowszymi modelami kompaktowych kombi, Astra nie ma się czego wstydzić. Foremność i ustawność bagażnika można stawiać za wzór. Plusem jest podwójna podłoga, niewielkie schowki na bocznych ścianach oraz haczyki na siatki z zakupami. Jedyną rzeczą, jaką bym natychmiast wyrzucił z bagażnika, jest jego oświetlenie. Lampkę usytuowano w takim miejscu, że jedyne co robi to, oślepia w nocy. Na pewno nie oświetla bagażnika.
50 000 km a usterki Opel Astra J
Pomijając problemy w początkowych latach produkcji z łożyskami 6-biegowych skrzyń biegów (o symbolu M32), czwarta generacja Astry nie boryka się z nadmiernymi usterkami. Właściwie ciężko wskazać jakąś usterkę, która występuje nagminnie.
Astra miała kilka akcji serwisowych, ale były to bardzo drobne wady. Przy dużych przebiegach mogą pojawić się problemy z kołem dwumasowym, bo w takie wyposażona jest skrzynia biegów w silniku 1.4 turbo. Ogólnie rzecz biorąc Astra J, jest samochodem solidnym i niezawodnym. Podczas użytkowania samochodu przez 50 000 km nie wystąpiła żadna usterka.
Rynek aut używanych
Używaną Astrę J kupimy już za nieco ponad 20 000 zł. Będzie to model z początkowych lat produkcji. Na rynku aut używanych przeważają silniki wysokoprężne. Dominuje także nadwozie typu Hatchback. Jak kształtują się ceny używanej Astry J ?
Rok | Średnia cena* |
2015 | 45 276 |
2014 | 39 151 |
2013 | 36 382 |
2012 | 32 311 |
2011 | 29 513 |
2010 | 27 948 |
2009 | 19 630 |
*na podstawie danych z Allegro i Otomoto z dnia 17.06.2018
Należy wziąć pod uwagę, że są to ceny średnie. Zazwyczaj, aby kupić zadbany egzemplarz musimy doliczyć do powyższych cen ok. 2 000 – 4 000 zł. Znaczna większość Astr używanych pochodzących z Polskich salonów posiada bardzo ubogie wyposażenie i jeździły we flotach.
Opel Astra J to samochód godny polecenia. Nie jest to może auto ekscytujące i dające bardzo dużo radości z jazdy. Za to Astra J jest niedrogim i solidnym samochodem a przy tym tanim w utrzymaniu.
Część 2 – Test długodystansowy Opla Astry J po 65 000 km
Zobacz również: Koszty serwisowania Opla Astry J 1.4 Turbo
- Stylistyka3/5 Ok
- Wnętrze3/5 Ok
- Silnik3.5/5 Normalny
- Zużycie paliwa3.5/5 Normalny
- Prwadzenie3/5 Ok
- Układ kierowniczy2.5/5 Niezły
51 comments
Astra J 2012r 160,000. Padła skrzynia biegów a miesiąc pech bo nie palił na jeden cylinder po ściągnięciu głowicy okazało się ze zawór jest upalony po dalszym demontażu pęknięte dwa pierścienie na dwóch tłokach.
Niestety – kolejny artykuł opisujący panujący stereotyp, że 1,4 NEL/NET to dobry silnik i już… No niestety – nie jest. Silnik jest obłożony fatalnej jakości plastikami (pokrywa zaworów, kolektor dolotowy) które pękają, rozprężają się i są bardzo problematyczne. Na pytania firmy zajmującej się regeneracją tych elementów na temat tego silnika usłyszałem “ten silnik dobry? chyba dla mechaników”. I faktycznie, każdy mechanik, którego odwiedziłem z tym autem tylko się z politowaniem uśmiechnął. Kolejnym problemem w tych autach jest notorycznie padająca turbosprężarka, włącznie z pękającym kolektorem sprężarki. Pierwszy lepszy telefon do serwisu zajmującego się regeneracją i odpowiedź “nie pan pierwszy z tym autem”. Efekt taki, że przy 197 tys. km motor miał już takie przedmuchy, ze nadawał się do remontu. Żeby nie było – w mojej firmie takie służbówki mamy, z tym silnikiem i każdy jeden już z poważną usterką odwiedzał serwis…
Nie zgodzę się mam w rodzinie 2 asterki z tym silnikiem w pracy ma kumpel każda ma ponad 150K nikt nie ma kłopotów z tymi autami widać również po komentarzach poniżej i autor artykułu który jest świetny też nie narzeka na silnik wiec nie kumam co to za tekst !!!
Mam nadzieje że pojawia sie jeszcze informacje co dzieje się z waszą astrą
U mnie wyciek płynu następował gdy płyn dostawal temperatury i PRZECIEKAŁ OD DOŁU ZBIORNIK z płynem .Na zimnym nie było śladu. Wymieniłem zbiornik. Teraz wszystko jest OK. Jestem bardzo zadowolony z silnika.
Mam pytanko odnośnie spryskiwaczy przód i tył opel astra 1.4 turbo benzyna nie działają dodam że wymioniono bezpieczniki 40 i pomka co znajduje się koło zbiorniczka i dalej cisza miał ktoś taki problem
Kupiłem astrę J 1.4 turbo 140 KM w ostatnią środę z przebiegiem 83 tys. km. i z bardzo bogatym wyposażeniem (nawet mam hak na rowery wysuwany ze zderzaka. Mam nadzieję, że przez wiele lat będzie moją wierną towarzyszką dróg przez wiele lat 🙂
Pozdrawiam wszystkich !
Mam ten silnik w Oplu Mokka…teraz w maju ma dokladnie 3 lata i 135000km….jedyny problem jaki mi sie pojawil to padla przy 134000km listwa zaplonowa…poza tym … smigam i leje LPG (auto wyposazone w fabryczna instalacje) Jestem bardzo bardzo zadowlony z tego zakupu… (auto posiadam od nowosci)
Bedzie trzecia czesc testu?
fajnie by było tez czekam na dalszy ciąg 🙂
Witam wszystkich posiadam taka asterke z 2015 r, 1.4 turbo benz. czy istnieje cos takiego jak nominalne zużywanie płynu chłodniczego??tak na oko po przejechaniu 4tyś km zużył mi ok 1 cm na zbiorniczku wyrównawczym to normalne??
Najpierw sprawdź czy nie ma gdzieś wycieku – z przewodu lub w okolicach zbiorniczka na płyn. Generalnie płynu nie powinno ubywać.
wyciek może być na wężu idącym do nagrzewnicy przy króćcu
Witam pod wpisem po 65tys zostawiłem wpis zachwalający ale muszę też wspomnieć że kulka razy zawiesiła się elektronika. Zgłupiał wyświetlacz i tablica wskaźników. Zwykle po ponownym uruchomieniu auta usterka znikała.
mam astre j 2013 . po lifcie . 1.4 140 koni. krajowy 83 tyś i mam pytanie. a jestem drugim właścicielem i kupiłem ją od wujka. Czy też macie takie dziwny odgłos silnika , jak by burgotał, jak by obudowa filtra powietrza była rozszczelniona . taki dziwny odgłos silnika i tak mam od początku, wujek mówił że miał tak samo i powiedzieli mu w serwisie że te typy tak mają . Zastanawiałem się czy gdzieś nie ma nieszcselności w ukąłdzie dodlotowy. .
Moja Astra ma już prawie 75 tys. i nigdy nie miałem takich odgłosów
super
mam pytanie napiszecie co dalej sie dzieje z asterka
bo mysle ze nie jeden czeka na wiadomosci 🙂
Wszystko po przebiegu 65 tys. km opisałem tu -> KLIK
Obecnie Astra ma na liczniku nieco ponad 70 tys. km i nic nowego się nie dzieje. Jakichkolwiek awarii brak. Jedynie co to wymiany wymagają przednie klocki hamulcowe.
1.4 ? Przeciez tu po 50 tys. potrafią pekać tłoki, ludzie omijajcie te silniki, nie wiem z czego oni je robią. Poczytajcie na forach astry co piszą użytkownicy. Albo w dobrych warsztatch popytajcie, tragedia!
To o czym piszesz dotyczy silnika 1.4 Trubo ale montowanego w Astrze K.
pierdolety moj sasiad ma przejechane 170,000 zadnych klopotow 5 latek zadnych napraw skrzyni czy innych powznych napraw nie kumam co za pierdoly tu pisza o skrzyni biegow w mojej firmie smiga 6 takich turbo wszyscy chwala i chca potem kupic je kolega ma prywatnie disel 190 tys i tez zadnych remontow skrzyni zadowolony bardzo wiec jak sie jeden na pare tysi trafi to nie kumam opini o dramatcznej skrzyni biegow a o silniku turbo ze lipa pierwszy raz czytam tu
W obu generacjach to się dzieje, i to masowo.
Czy silnik 1.4 turbo 140 koni ma wtrysk pośredni czy bezpośredni wtrysk paliwa?
1.4 Turbo ma wtrysk pośredni
Moja astra 1,4 140km 2013 kupiona przy 95000, przejechane 20000 na gazie,który założyłem , narazie bez zarzutu.
Mam ten motor i skrzynie w Zafira c, rok 2013, przebieg 170000, dwumasa ok skrzynia też, problem był też w tym że Opel wcześniej zalewał gorszym olejem te skrzynie.
Skrzynia M32 jest produkcji Opla była montowana we Fiatach na szescie nie we wszystkich.
Astra 1,4 140 kM turbo przejechanych 55000. Zero problemów. W tym roku w maju 5 lat.
Moja Astro, silnik turbo 1,4 120 kM, po 100 tys km padły łożyska w skrzyni, naprawione na wydłużonej pięcioletniej gwarancji. Poza tym nic się nie dzieje. Auto ma 5 lat.
Jak widać skrzynia dalej awaryjna pomimo udoskonalenia. Na gwarancji czyli poziom oleju sprawdzali i tak padła (były jakieś objawy )
Bardzo obiektywny artykuł. Jeżdżę takim samochodem i podpisuję się pod słowami autora obiema rękoma. Duży plus za opisanie skrzyni biegów i poradę jak uniknąć z nią problemów
Witam jestem posiadaczem asterki j z 2014 1.4 turbo 120km przebieg 63tys padła mi pompa oleju koszt (600zl) pompy plus uszczelki,co wy na to dajcie znać pozdrowienia
Super test ciekaw jestem jak się sprawuje teraz przy większym przebiegu.
Mam nadzieje ze napiszecie coś jeszcze myślę że wielu czeka na dalsze wiadomosci 🙂
Planuję napisać coś przy przebiegu ok 65 000 km, czyli niebawem 🙂
Super bardzo się ciesze że napiszecie dalszy ciąg raz że jestem ciekaw jak się spisuje i do tego siostra chce zakupić taki wiec oboje czekamy:)
Pozdrawiamy
Czekam na artykuł
Jestem na etapie zakupu samochodu i przyznaje, ze finalny wybór padł na Opla astre ( pod uwagę brany był jeszcze hyundai i30 oraz kida ceed); najwiecej na rynku z roku 2010-2012 jest z silnikiem 1,4 turbo. Kolega mechanik wspomniał, ze te silniki są awaryjne a naprawa kosztowna. Teraz mam problem czy oby ten wybór będzie prawidłowy ?
Silnik 1.4 Trubo nie jest awaryjny. To bardzo dobra jednostka. Natomiast w przeciwieństwie do silników benzynowych w Kii i Hyundaiu, 1.4 turbo Opla posiada turbosprężarkę i koło dwumasowe. W przypadku awarii są to dosyć drogie elementy. Kupując samochód używany, który ma 6 – 8 lat trzeba brać te koszty pod uwagę.
Jak ktoś chce co 2 lata wymieniać turbinę to polecam samochód 1.4 140 km 2015 Astra przejechałam 120 tys km i mam 3 turbinę. Dodam serwisowana w aso. Więc moim zdaniem silnik i turbina to mega gówno
jak ktoś nie potrafi jeździć z turbiną to może wymieniać ją co rok więc radzę naukę a potem pisanie pierdoletów
pozdrawiam kiepskiego kierowcę 🙂
Jestem posiadaczem takiej Astry w sedanie 1.6 115KM.Autko super,najładniejszy sedan na rynku i do tego kolor Moghany-wygląda efektownie.Przejechałem od nowości 9000 kilometrów i jeżdzi się bardzo wygodnie,dynamika też nie jest najgorsza a silnik się zdążył ułożyć.Astra obecnie spala średnio niecałe 6.5 litra benzyny.W trasie do Francji w 4 osoby plus bagaż,przy prędkości około 120-130 km/h komputer pokazał średnie spalanie 6.2 litra-całkiem dobry wynik.Silnik nie zużywa oleju,co było bolączką poprzednich generacji Ecotec.Zawieszenie jest bardzo fajne,nie za twarde.Dodam jeszcze,że ten gąszcz przycisków na konsoli mi się bardzo podoba a obsługa jest bardzo prosta.Za niewiele ponad 50tyś złotych można wyjechać nowym autem z salonu i to całkiem nieżle wyposażonym,praktycznie w tej cenie nie ma dla niej konkurencji pomimo tego,że konstrukcja ma już kilka lat,linia auta ciąż wygląda świeżo-pozdrawim.
Dużo pisze Pan o skrzyni, więc wypadałoby wspomnieć że jest też 6 biegowy automat do wyboru.
Problematyczna manualna skrzynia biegów w Fiatach i Oplach nosi oznaczenie M32 a nie N32.
Oczywiście masz rację. Jest to skrzynia M32. Już poprawiłem 🙂
Ciekaw jestem jak się sprawuje skrzynia w waszym aucie przy większym przebiegu czy pojawiły się jakieś usterki ?
Co mechanik to inne zdanie więc ciekawe jak jest u was
Jak na razie (przebieg ok. 62000 km) nie widzę żadnych złych objawów. Niebawem napiszę co się działo w samochodzie przez 65 000 km i tam będzie coś więcej o skrzyni biegów M32.
Uzytkuje wersję ze 140 konnym silnikiem z 2014 w sedanie ?Przebieg na chwilę obecną 18000 km pełen serwis w ASO
Asterka w 90% użytkowana na trasach i autostradach, lata od miasta do miasta.
Ostatnio pojawił się problem ze sprzęgłem które jest do wymiany. Koszt 3000 PLN poza tym bezawaryjna eksploatacja ?
opel zafira b 1,9 cdi 120 km skrzynia m 32 155 tyś i dalej działa bez problemu
140koni to jakieś nieporozumienie przy tej masie. To powinno nie 40-50km więcej i wyższy moment obrotowy
Rewelacja czekamy na test po 100.000 km
Artykuł fachowy a zarazem przystępnie napisany. Takich materiałów więcej.
Bardzo dobry materiał;)