Subaru Forester e-Boxer niestety nie jest popularny w Polsce, ma w ofercie tylko jeden silnik, który nie jest zbytnio dynamiczny, nie ma też wielu elektronicznych bajerów. Ma za to wiele innych zalet, których konkurentom w segmencie kompaktowych SUV-ów brakuje. Sprawdźmy zatem opinię i test Subaru Forester e-Boxer, co go wyróżnia oraz dlaczego warto go kupić.
Wszechogarniające bezpieczeństwo
Jeżdżąc Foresterem, będziesz miał przez cały czas poczucie wszechogarniającego bezpieczeństwa. Charakter samochodu, to jak się prowadzi, jak reaguje na ruchy kierownicą i pedałem gazu, wszystkie systemy bezpieczeństwa pozwalają kierowcy ufać, że konstruktorzy niezwykle solidnie przyłożyli się do tej kwestii. Odczucia nie są bezpodstawne. Jeżeli zagłębimy się, w użytą technologię na rzecz bezpieczeństwa przekonamy się, że naprawdę Forester jest jednym z najbezpieczniejszych samochodów na świecie.
Wyniki testów EURO NCAP z 2019 roku pokazują to jednoznacznie. W kwestii bezpieczeństwa dzieci Forester wspólnie z Mercedesem CLA otrzymał najwyższą notę 91%. Bezpieczeństwo kierowcy ocenione zostało w Subaru na 97%, co stanowi jeden z najwyższych wyników. Systemy asystujące z kolei oceniono na 78% – co ciekawe zbliżoną ocenę w tym obszarze uzyskał Volkswagen T-Cross.
Dokładnie taka sama sytuacja jest w przypadku testów Amerykańskiej instytucji IIHS-HLDI. Dwa lata z rzędu Forester otrzymywał najwyższą ocenę bezpieczeństwa Top Safety Pick+. Obok Mazdy i Volvo jest uznany przez IIHS-HLDI za lidera w kategorii Małych SUV-ów.
Forester zresztą jak pozostałe modele Subaru seryjnie wyposażony jest w jedną z najlepszych technologii wsparcia kierowcy. EyeSight to system dwóch kamer, które monitorują obszar przed samochodem i określają kształt, prędkość i odległość od poprzedzającego obiektu. System potrafi rozpoznać nie tylko samochody, lecz również motocyklistów, rowerzystów i pieszych. Kiedy wykryje potencjalne niebezpieczeństwo, ostrzeże kierowcę, a kiedy to konieczne zahamuje samochód, aby uniknąć kolizji.
Najlepsze w tym systemie jest to, że nie próbuje na siłę zmusić do czegoś kierowcy i nie próbuje być mądrzejszy od człowieka. Świetnie za to wspomaga kierowcę i informuje o zagrożeniach podczas jazdy. Wszystkie systemy, które pracują na podstawie danych z kamer, jak adaptacyjny tempomat, asystenci pasa ruchu oraz systemy zapobiegające wypadkom działają niezwykle płynnie i pewnie.
Pod maską Forestera
Forester dostępny jest w Polsce tylko z jednym silnikiem wolnossącym 2.0. Jest to ta sama jednostka, którą opisywałem już w teście Subaru XV. e-Boxer łączy silnik spalinowy, tradycyjnie dla Subaru o przeciwległych cylindrach, oraz elektryczny. Łączna moc zespołu napędowego wynosi 150 KM i 194 Nm. Sam silnik elektryczny ma niespełna 17 KM i 66 Nm. Nie mamy tutaj możliwości wymuszenia przyciskiem jazdy na samej baterii, ale w sprzyjających warunkach pokonamy na niej nieco ponad kilometr.
Kiedy temperatura spada poniżej zera i uruchamiamy silnik na zimno, pracuje on długo na bardzo wysokich obrotach. Jest to trochę irytujące.
Rolą silnika elektrycznego w hybrydzie Subaru jest wspomaganie jednostki spalinowej podczas obciążenia. Dzięki temu zyskujemy dodatkowy moment obrotowy, który jest wyraźnie wyczuwalny przy mocnym przyspieszaniu, oraz ograniczenie zużycia paliwa. Poza tym silnik elektryczny znacznie poprawia płynność ruszania z miejsca.
Trzeba, w tym miejscu zaznaczy, że hybryda Subaru jest tak skonstruowana, że przy włączonej klimatyzacji i prawie zawsze przy włączonym ogrzewaniu silnik spalinowy nie wyłączy się nawet na postoju. Wynika to głównie z tego, że bateria jest niewielka i ma 0,6 kWh oraz z faktu, że Subaru stosuje kompresory napędzane paskiem wieloklinowym.
Forester jako pełnoprawny SUV ze stałym napędem na cztery koła potrzebuje dosyć sporo mocy i momentu obrotowego. Na papierze 150 KM wygląda mizernie, jednak w praktyce nie jest aż tak źle. Co prawda niecałe 12 sekund do 100 km/h to wynik słaby, ale elastyczność w czasie codziennej jazdy jest lepsza, niż wskazują dane katalogowe. Oczywiście nie ma co się łudzić, Forester e-Boxer nie jest dynamicznym SUV-em.
Ten zespół napędowy w połączeniu ze skrzynią Lineartronic uznajemy za minimum, jakie powinien mieć samochód tych rozmiarów. Tym bardziej że Forester swoim charakterem, pomimo tak dobrze zestrojonego układu jezdnego, nie zachęca do szybkiej jazdy. Nie oszukujmy się, wolelibyśmy mieć pod maską turbodoładowanego boxera.
Jak prowadzi się Subaru Forester e-Boxer?
Od razu na wstępnie należy podkreślić, że zestrojenie układu kierowniczego oraz zawieszenia, a tym samym odczucia, jakie daje kierowcy, są wyborne. Konstruktorom Subaru, podobnie jak w przypadku XV udało się osiągnąć niezwykle szeroki kompromis pomiędzy komfortem resorowania na nierównościach a sztywnością i precyzją podczas szybkiej jazdy.
Kompromis ten nie jest jednak tak świetny jak w XV. Forester daje odczucie nieco bardziej sztywnego zawieszenia, które na dużych dziurach (naprawdę mocno zapadnięte studzienki) sprawia wrażenie nieco zbyt twardego i niezbyt dobrze wybiera te największe dziury w drodze. Pozostałe nierówności kompletnie nie robią na zawieszeniu Forestera wrażenia. Pokonuje je bezszelestnie, a w kabinie niewiele je czuć.
Forester jest znacznie większy, cięższy i wyższy od XV dlatego, żeby zachować w nim tak wspaniałą stabilność w czasie pokonywania zakrętów, usztywniono zawieszenie, stąd te odczucia. Dzięki temu jednak mamy wrażenie jazdy raczej samochodem kompaktowym i to z rewelacyjnym układem jezdnym.
Wnętrze praktyczne do bólu
Pierwsze co rzuca się w oczy po zajęciu miejsca wewnątrz Forestera to ilość przestrzeni. Niezależnie od tego, gdzie usiądziemy, czy to z przodu, czy z tyłu, mamy jej mnóstwo. Duże szyby i w testowanej wersji szklany dach jeszcze bardziej potęgują poczucie przestrzeni. Sprawiają one, że do środka wpada dużo światła. Wszystko to połączone z cienkimi słupkami daje bardzo dobrą widoczność.
W kwestii komfortu możemy wyróżnić wygodne fotele i kanapę, które w prezentowanej wersji pokryte są wysokiej jakości skórą. Ponadto z tyłu oparcie jest regulowane, a kanapę umocowano dosyć wysoko, dzięki czemu dziecko siedzące w foteliku wszystko świetnie widzi co dzieje się na zewnątrz.
Wnętrze jest proste, praktyczne i wykonane na najwyższym poziomie. Solidność to słowo, które ciśnie się na usta, kiedy czegokolwiek w nim dotkniemy. Początkowo nieco konsternacji może wzbudzić obsługa 3 wyświetlaczy, ale po krótkiej chwili wszystko staje się oczywiste. Nie ma tutaj nic skomplikowanego, a ekran na szczycie deski rozdzielczej jest równie przydatny, jak dwa pozostałe.
Wspaniały kompan wszelkich podróży
Subaru Forester e-Boxer to świetny kompan każdej podróży. Świetnie sprawdza się w mieście, bo ma rewelacyjną widoczność i jest bardzo zwrotny. Parkowanie znacznie ułatwia kamera cofania, która niestety szybko się brudzi i wtedy niewiele w niej widać. Szkoda, że zabrakło tutaj przednich czujników parkowania.
Genialnym rozwiązaniem ułatwiającym jazdę w mieście, ale także po bezdrożach jest kamera w prawym lusterku. Pokazuje ona, co dzieje się z prawym kołem. Niezwykle ułatwia to manewry na parkingu i pokonywanie przeszkód w terenie.
Wysokie i niezbyt opływowe nadwozie Forestera nie przeszkadza absolutnie w poruszaniu się autostradą. Jazda z przepisowymi prędkościami nie jest męcząca dla silnika, który zachowuje akceptowalne spalanie. Wnętrze dobrze wyciszono, dzięki czemu podróż jest komfortowa i niemęcząca.
Forester jest tak wszechstronnym samochodem, ze wspaniałym napędem 4×4, że dojedziesz nim tam, gdzie znacznej większości SUV-ów nie uda się dotrzeć. Forester ma dwa warianty trybu terenowego, zwanego X Mode – jeden na szuter i śnieg, drugi na błoto i głęboki śnieg. Prześwit w wynosi 22 cm, kąt rampowy 21 stopni, kąt zejścia 25,8 stopni, kąt natarcia 20,2.
- Stylistyka3.5/5 Normalny
- Praktyczność4/5 Dobry
- Wnętrze4.5/5 Bardzo dobry
- Zespół hybrydowy3.5/5 Normalny
- Zużycie paliwa3.5/5 Normalny
- Prowadzenie4.5/5 Bardzo dobry
- Układ kierowniczy4.8/5 Niesamowiny
4 comments
Coś czuje, że kupie to subaru!
Kurcze ale bym pojeździł na co dzień takim cackiem. Od dziecka uwielbiałem markę Subaru.
Niedawno przekonałem się do tej marki. Jednak dużo zależy od wyposażenia samochodu. Ciekawy wpis, zachęca do wypróbowania Subaru.
Subaru jest świetnym autem na komfortową jazdę i jak trzeba to pokaże pazur…