Test BMW X3 30i xDrive

Szukasz SUV-a, który świetnie się prowadzi, daje przyjemność z jazdy, jest wspaniale wykończony? Koniecznie musisz przeczytać mój test BMW X3 30i xDrive. Dowiesz się z niego wszystkiego co powinieneś wiedzieć o tym samochodzie.

Testowana generacja BMW X3 (G01) jest trzecią odsłoną kompaktowego SUV-a Bawarskiej marki. Długość i rozstaw osi plasują ten model niemal na szczycie w swojej klasie. X3 z zewnątrz wyróżnia się długą maską i krótkimi zwisami. Proporcje są więc bardziej typowe dla samochodów usportowionych. Dzięki temu jednak udało się uzyskać niemal idealne rozłożenie masy. 

Linia nadwozia BMW X3 została zaprojektowana dynamicznie. Wspomniana długa maska, lekko opadający dach, przedłużony spojlerem i dwie końcówki układu wydechowego.

BMW X3 – konkurenci

Konkurencja wśród tej wielkości SUV-ów klasy premium jest niezwykle mocna. BMW X3 musi stawiać czoła Alfie Romeo Stelvio, Audi Q5, Mercedesowi GLC, Lexusowi NX oraz Volvo XC60 – czyli najlepiej sprzedającemu się samochodowi premium w Polsce w ogóle. Lekko nie ma.

Statystyki sprzedaży za 2018 rok samochodów premium jasno pokazują, że klienci przesiadają się na SUV-y. Z roku na rok powiększają one swój udział w ogólnej sprzedaży. Na dziesięć najlepiej sprzedających się w naszym kraju samochodów premium pięć to właśnie SUV-y. Najwięcej sprzedało się Volvo XC60 – 4653 szt., Audi Q5 – 2566 szt., Mercedes GLC Coupe – 2480 szt., Mercedes GLC – 2275 szt., BMW X3 – 1965 szt.

Dla uproszczenia przyjąłem w każdym modelu silnik benzynowy z mocą ok. 250 KM, automatyczną skrzynią biegów, napędem na cztery koła i podstawową wersję wyposażenia. Bez sensu będzie tu porównanie opcji i konfiguracji, bo te w klasie premium są właściwie nieograniczone.

Koszty posiadania wg Info-Ekspert po 5 latach i przebiegu 70 000 km.

Dane techniczne

Silniki

Test BMW X3 30i xDrive – jak jeździ?

BMW X3 jest SUV-em i to dosyć sporym – najdłuższym w swojej klasie i jednocześnie najlżejszym. Podczas jazdy nie czuć tej wielkości, a niska masa pozytywnie wpływa na prowadzenie, zresztą nie tylko ona.

Zacznijmy od tego, że testowany egzemplarz wyposażony był w zmienny sportowy układ kierowniczy i sportowe zawieszenie. Charakter X3 w dużym stopniu zależy od konfiguracji jaką wybierzemy oraz trybu jazdy. Odnieść mogę się jedynie do tego co czułem podczas jazdy testowym BMW X3, a wrażenia są niezwykle pozytywne.

Układ kierowniczy BMW X3, w tym przypadku zmienny, jest bezpośredni i daje świetne wyczucie samochodu oraz tego co dzieje się z przednią osią. Małe przełożenie układu sprawia wrażenie, że możemy X-trójką zawracać niemal w miejscu. Jest przez to również niezwykle zwinnym samochodem. Osobiście lepiej mi się nim parkowało niż autem kompaktowym. Precyzja prowadzenia jest tu na najwyższym poziomie. 

Zawieszenie jest dosyć sztywne i sprężyste. Pomimo 20-calowych felg i niskoprofilowych opon nie można jednak odmówić mu komfortu bo dziurawe drogi pokonuje bezszelstnie i praktycznie nieodczuwalnie dla pasażerów. Zawieszenie w połączeniu z napędem na cztery koła xDrive i równomiernym rozłożeniem masy między obiema osiami sprawia, że BMW X3 prowadzi się bardzo pewnie, stabilnie i wbrew pozorom lekko. Owa lekkość prowadzenia objawia się tym, że nie odczuwamy gabarytów i wyższego prześwitu.

Na autostradzie zapewnioną mamy ogromną stabilność i pewność prowadzenia. Zakręty zaś testowane BMW X3 połyka bez zbędnej nerwowości nawet przy żwawym tempie. 

Testowane X3 wyposażono w zawieszenie adaptacyjne z trzema trybami jazdy do wyboru: Eco, Comfort i Sport. Pierwszy i ostatni mają dodatkowo możliwość indywidualnej konfiguracji. Co najważniejsze, zmiany poszczególnych trybów są bardzo odczuwalne.

Test BMW X3 30i – silnik 2.0 252 KM

Pod maską pracują cztery cylindry o pojemności dwóch litrów i mocy 252 KM. Zagorzali fani BMW mogą zaraz podnieść larmo, że to tylko 4 cylindry, a nie rzędowa szóstka. Tyle tylko, że do X3 40i trzeba dopłacić ok. 100 000 zł względem słabszej wersji 30i. Czy warto?

Bardzo duży wpływ na charakter tego silnika ma skrzynia biegów. Dzięki temu, że działa ona bardzo sprawnie i utrzymuje niskie obroty podczas codziennej jazdy, jednostka napędowa jest praktycznie niesłyszalna. Dopiero mocne wciśnięcie pedału gazu powoduje generowanie wyraźnie słyszalnego i typowego dźwięku silnika czterocylindrowego.

Przeczytaj: Jak autobaza.pl uratowała mnie przed handlarzem oszustem

Jednostka zapewnia całkowicie wystarczające osiągi, dynamikę i elastyczność. 6.3 sekundy do setki mówi samo za siebie. Wsiadając za kierownice byłem przekonany, że dane mi będzie oglądać na komputerze średnie spalanie w okolicach 13 – 14 l/100 km. W końcu to spory SUV z napędem 4×4. Na koniec testu uzyskałem spalanie 9.6 l / 100km. Jeżdżąc standardowo po mieście myślę, że bez problemu zamknięcie się w 10 – 11 litrach.

Automatyczna skrzynia biegów produkcji ZF o ośmiu przełożeniach podczas normalnej jazdy, czyli w 90% czasu, oscyluje przy obrotach w okolicach 1500 obr./ min. Pracuje płynnie i łagodnie. W trybie Sport skrzynia zaczyna zachowywać się ostrzej i zmienia biegi przy wyższych obrotach – różnica jest zdecydowanie odczuwalna. Tryb ECO zmienia skrzynię w ospałą, ale to nic dziwnego, w końcu ma on za zadanie obniżyć spalanie.

Przy maksymalnym wciśnięciu pedału gazu skrzynia ma niewielkie zawahanie zanim samochód wystrzelił do przodu. Zresztą robi to efektywnie dzięki napędowi xDrive.

BMW X3 – co słychać w środku?

Stylistycznie wnętrze X3 jest niemal identyczne jak wszystkie obecne modele marki. Nie jest ona zbytnio przeładowana, a co najważniejsze nie ma tu sterczącego wielkiego ekranu. Co prawda ma on aż 12 cali i nie jest całkowicie wbudowany, ale wkomponowano go estetycznie w całą deskę. Kokpit centralny jest skoncentrowany w stronę kierowcy, a obsługa klimatyzacji i radia odbywa się za pomocą fizycznych przycisków. Nie spotkamy tu również zbyt wiele piano black. Są gdzieniegdzie niewielkie wstawki, ale poza tym całą deskę wykonano ze świetnych jakościowo i miękkich materiałów.

Za kierownicą BMW X3

Jest to wnętrze w którym chce się przebywać. Zasiadając w bardzo wygodnym fotelu, chwytając za grubą mięsistą kierownicę wiesz, że osoba projektująca to wnętrze zadbała o Ciebie, o ty byś czuł się tu dobrze. Wnętrze jest tak dobrze wyciszone, że do prędkości autostradowych jesteśmy w nim odcięci od świata zewnętrznego. 

Pozycja za kierownicą jest typowa dla SUV-ów, bardzo wygodna. Siedzi się odpowiednio wysoko, ale nie jak na krześle. Poza tym elektrycznie regulowane fotele mają tyle możliwości ustawień, łącznie z pompowanymi boczkami,  że na pewno dostosujesz je do swoich wymagań. 

Ergonomia wnętrza i obsługi jest rewelacyjna. W X3 nie spotkacie niedociągnięć czy błędów w konstrukcji. Wzorową pozycję za kierownicą uzyskacie dzięki dużej regulacji fotela i kierownicy. Każdy przycisk, pokrętło jest pod ręką. 

Bezapelacyjnie najlepszym rozwiązaniem jest iDrive. Ten system i jego obsługa są dziecinnie proste w obsłudze. Ja po kilku minutach zabawy miałem go opanowanego w całości. To nic nie trzeba się uczyć, wsiadasz łapiesz za dżojstik iDrive i po kilku kliknięciach masz wszystko ustawione pod siebie. Co prawda ekran jest dotykowy i można go w taki sposób obsługiwać, ale jest to zbędne. Dżojstik jest sto razy lepszy. System działa płynnie, bez wahania reagując na każdą komendę wywołaną przyciskiem lub pokrętłem.

Kierowca przed oczami nie ma klasycznych zegarów tylko wyświetlacz o dużej rozdzielczości. Wskaźniki są estetyczne i czytelne. Jednak skoro BMW zdecydowało się na ekran zamiast klasyki mogli zaprogramować większe możliwości jego konfiguracji. Poza średnim spalaniem, informacjami  z systemów wsparcia i wskazówkami z nawigacji nic nie można na nim wyświetlić.

Test BMW X3 – przestrzeń wewnątrz

Kierowca absolutnie nie może narzekać na przestrzeń z przodu, pasażer obok niego zresztą też. Mając 185 cm wzrostu i siadając na tylnej kanapie sam za sobą miałem jeszcze wolną przestrzeń na kolana. Miejsce na nogi z tyłu ogranicza spory tunel środkowy. Dlatego bardzo wygodnie zasiądą z tyłu dwie osoby. Tym bardziej, że kanapa jest komfortowa.

W przypadku kiedy z tyłu umieścimy fotelik RWF, przedni fotel musimy przesunąć na tyle do przodu, że zaczyna na nim brakować miejsca. Jest to jednak bolączka wszystkich tej wielkości samochodów. Pewnych kwestii nie przeskoczy.

BMW X3 – bagażnik

Bagażnik ma 550 litrów, jest idealnie foremny i ustawny. Na podłodze są szyny, które ułatwiają aranżację przestrzeni i dwie boczne kieszenia na podręczne rzeczy. Podłoga bagażnika podnoszona jest na teleskopie – prawdziwe premium. Pod nią znajduje się niewielki schowek i miejsce na odłożenie rolety. Z praktycznych rzeczy mamy jeszcze dwa solidne haczyki, jedno źródło światła i gniazdo 12V. W bagażniku tuż przy klapie są cięgna, którymi możemy składać oparcia tylnej kanapy (dzielone w proporcji 40:20:40). Umieszczono je w wygodnym miejscu tuż przy klapie. Właściwie jedyny minus to roleta, która nie ma prowadnic, tylko musimy celować w zaczepy.

Podsumowanie – test BMW X3 30i xDrive

Test BMW X3 30i xDrive pokazał, że jest to samochód niezwykle spójny. Trudno doszukiwać się w nim jakichkolwiek sprzeczności. To jak się prowadzi, jak odczuwamy w nim prędkość, przeciążenia, jak trzyma się drogi, jak pracuje skrzynia biegów, wszystko to skonstruowano i zaprojektowano z takim samym założeniem. Nie jest to typowy rozlazły SUV, który ma tylko przewieźć Ciebie i Twoją rodzinę z punktu A do B. Oczywiście zrobi to w sposób wyśmienity – komfortowy i bezpieczny. Przy tym jednak da Ci trochę frajdy i przyjemności z prowadzenia. Możesz też wyjechać nim z dziećmi na ryby i zaparkować tuż przy rzece. xDrive poradzi sobie bez problemu w lekkim terenie.