BMW Serii 3 G20 to bez wątpienia samochód, który ma dawać przyjemność z prowadzenia. Jednocześnie nowa trójka jest nowoczesna i bezpieczna. Niezaprzeczalnie spełnia te założenia znakomicie. Test BMW Serii 3 G20 pokazał, że jest to samochód niemal kompletny. Oczywiście w ramach jakich został stworzony.
BMW jako marka zawsze staje na wysokości zadania, tworząc sedana klasy średniej. Seria 3 G20 jest tego najlepszym przykładem. W 2019 roku była najlepiej sprzedającym się modelem Bawarskiej marki i jednocześnie drugim najchętniej wybieranym samochodem segmentu premium.
Za kierownicą BMW Serii 3 G20
Wsiadając do nowego samochodu, zawsze pierwsze co robimy, to ustawiamy fotel, kierownicę i lusterka. W BMW Serii 3 G20 nie będzie z tym najmniejszego problemu. Ergonomia jest tu niemal perfekcyjna, a pozycja za kierownicą, wspaniała. Pomimo, że siedzimy nisko, nasze uda są w całości podparte siedziskiem. Fotele wspaniale wyprofilowano. Czuć, że każda część naszego ciała się z nim styka. To ogromnie poprawia komfort jazdy. Fotele mogłyby być jedynie nieco bardziej miękkie. Tyczy się to sportowych foteli, w jakie wyposażono testowe BMW Serii 3, którym jeździłem.
Chwytając grubą, mięsistą kierownicę, na której umieszczono łopatki, do zmiany biegów od razu wiemy, że mamy do czynienia z sedanem o sportowym zacięciu.
Live Cockpit w BMW Serii 3 G20
Za kierownicą ujrzymy ekran (12,3 cala) zamiast ładnych klasycznych zegarów, jakie można było spotkać całkiem niedawno w BMW. Znak czasu i konieczność obsłużenia wszystkich systemów elektronicznych w samochodzie zmusza producentów do instalowania wyświetlaczy. Absolutnie nie jestem ich przeciwnikiem, wręcz przeciwnie. Jednak w BMW mają one małą nośność informacyjną. Pomimo że możliwości zaprogramowania i wyświetlenia na ekranie są ogromne, nie wykorzystano tego. Najbardziej brakuje mi szerszego zakresu danych dotyczących jazdy i spalania.
Oczywiście nie jest tak, że na ekranie brak jakichkolwiek wskaźników czy informacji. Na Live Cockpit możemy wyświetlić m.in. parametry silnika takie jak aktualne wykorzystanie mocy i momentu obrotowego czy przeciążenia. Na środkowej części ekranu można wyświetlić nawigację. Nie można mieć zarzutów do jakości i rozdzielczości samego wyświetlacza.
System multimedialny w BMW Serii 3 G20
W Serii 3 G20 znajdziemy najnowsze wcielenie systemu operacyjnego, BMW 7.0. Jest to po prostu jego kolejna generacja, którą nadal możemy obsługiwać wielofunkcyjnym pokrętłem. 10-calowy wyświetlacz centralny jest dotykowy, ale równie dobrze mogłoby, by tej opcji nie być. Joystickiem iDrive obsługuje się rewelacyjnie. Dodatkowo mamy możliwość pisania po nim liter, kiedy wyszukujemy adres w nawigacji.
Obecny system zaprojektowano podobnie do poprzedniej wersji. Całe menu i wszystkie potrzebne funkcje usytuowano na pionowym pasku po lewej stronie ekranu. Jest to bardzo intuicyjne. Ekran główny możemy niemal dowolnie konfigurować, ustawiając wybrane kafelki. Można nie tylko zmieniać zawartość kafelków, ale także ich wielkość. Wszystko jest tu niezwykle logicznie zaprojektowane.
Na tunelu środkowym przy pokrętle iDrive są jeszcze dodatkowo przyciski do niektórych opcji, co jeszcze bardziej usprawnia obsługę.
Nowością w systemie BMW 7.0 jest obsługa gestami. Możemy sterować w taki sposób radiem czy telefonem. Mając tak świetny system, obsługa gestami, jest według mnie zbędnym gadżetem. Tym bardziej że nie zawsze to idealnie działa.
Opcja Live Cockpit Professional, czyli 12-calowy ekran za kierownicą i 10-calowy centralny kosztuje 12 310 zł.
Head Up Display
Kolejny element, który zasługuje na pochwały to wyświetlacz przezierny. Widzimy na nim bardzo wyraźny i ostry obraz. Sam Hed Up jest także odpowiednio duży, a przez możliwość regulacji wysokości jego położenia można ustawić go w takiej pozycji, aby nie odrywał uwagi od drogi. Prezentowane dane na wyświetlaczu przeziernym są wirtualnie oddalone od maski o ponad 2 metry. Faktycznie daje się to odczuć, patrząc na niego. Jest to opcja warta (4385,00 zł) zaznaczenia w konfiguratorze.
Wykończenie wnętrza
Poziom spasowania i wykończenia wnętrza w BMW Serii 3 G20 nie pozostawia złudzeń. Jest ono jednym z lepszych w samochodach masowych. Deska rozdzielcza wydaje się jakby wykuta w skale.
Widać tu również, że zadbano o miłe detale jak, chociażby pokrętła do regulacji nawiewów, czy panel sterowania klimatyzacją. Niestety znajdziemy niewielkie oszczędności, jak chociażby brak materiałowego wykończenia kieszeni w drzwiach. Poskąpiono także pianki na podłokietniku środkowym i na drzwiach. Mogłyby być one bardziej miękkie. O wnętrzu BMW 3 G20 należy jednak wypowiadać się w samych superlatywach.
Na tylnej kanapie BMW Serii 3 G20
Kiedy spojrzałem na linię boczną Serii 3, następnie zająłem miejsce za kierownicą, ustawiając fotel i kierownicę, nasunęła mi się myśl, że z tyłu musi być ciasno. Wątpiłem, aby udało mi się usiąść wygodnie, sam za sobą mając 185 cm wzrostu. Co do tego, że moje kolana zetkną się z brodą, byłem niemal pewien. Jakże się myliłem.
Na tylnej kanapie jest sporo miejsca i siedzi się bardzo wygodnie. Jest to zasługą m.in. dobrze wyprofilowanej kanapy. Najważniejsze, że nie siedzi się zbyt nisko, a miejsca nad głową mamy wystarczająco dużo.
Radość z jazdy BMW Serii 3
Testowane BMW Serii 3 wyposażone było w sportowe zawieszenie M, które charakteryzuje się sztywniejszymi amortyzatorami i stabilizatorami oraz obniżonym o 10 mm prześwitem względem standardowej wersji. Ponadto jest 8-stopniowa automatyczna sportowa skrzynia biegów, z możliwością zmiany przełożeń łopatkami na kierownicy.
Zanim wsiadłem za kierownicę trójki, wiedziałem, że będzie dobrze się prowadziła. Pierwszy kilometr, jaki pokonałem BMW Serii 3 320d (G20) z napędem na cztery koła xDrive, odbył się po dwóch rondach i ostrym łuku, którym wjechałem na autostradę. Po przejechaniu tej krótkiej drogi w mojej głowie wybrzmiało, ależ to się genialnie prowadzi! Trzyma się drogi jak przyklejony, dosłownie. Seria 3 G20 w tej konfiguracji, z xDrive i sportowym zawieszeniem M daje Ci poczucie, bardzo daleko przesuniętej granicy przyczepności. Każdy kolejny łuk i zakręt pokonujesz szybciej, a on bez względu na to nadal przejeżdża je z ogromną pewnością i lekkością. Warto dodać, że napęd xDrive dostosowuje płynnie rozkład momentu obrotowego między osiami. Jeżeli sytuacja nie wymaga napędu na cztery koła, standardowo przekazywany jest on głównie na tylną oś.
Dopełnieniem świetnego układu jezdnego jest układ kierowniczy. Bezpośredni i dający wyczucie samochodu.
Skrzynia biegów zmienia przełożenia niezauważalnie. Przy średnim i wysokim obciążeniu kickdown jest szybki. Przy maksymalnym obciążeniu potrzebuje sekundy na zastanowienie i dopiero następuje zrzucenie biegu. Mam jednak wrażenie, że redukcja jest nieco szybsza niż w niedawno testowanym BMW X3 30i. Może wpływa na to nieco inne oprogramowanie skrzyni. Podczas codziennej normalnej jazdy skrzynia biegów zachowuje się rewelacyjnie. Dobiera przełożenia tak, jak tego życzyłby sobie kierowca. Po odpuszczeniu gazu często aktywowany jest tryb żeglowania, a po naciśnięciu hamulca następuje redukcja i hamowanie biegami. Wymaga to nieco przyzwyczajenia, ale po krótkim czasie bardzo łatwo się zorientować jak zachowa się skrzynia. Warto, bo dzięki temu można zaoszczędzić paliwo.
To są właśnie jedne z elementów, które dają radość z prowadzenia samochodu oraz w dużej mierze jak postrzegamy dany model. BMW 3 G20 xDrive w tej konfiguracji zdecydowanie ma sportowy charakter, pomimo diesla pod maską.
Wszystkie te doznania możemy spotęgować poprzez wybranie trybu Sport. Układ kierowniczy staje się wtedy jeszcze sztywniejszy, a skrzynia pracuje agresywniej. Tryb Eco, nastawiony jest na niskie spalanie i jest całkiem spoko do codziennej jazdy po mieście. Tryb pośredni Comfort, z którego jednak najwięcej się korzysta.
Trzeba zaznaczyć, że zawieszenie jest z tych o sztywnym charakterze. Oczywiście na dziurach nic nie dobija i jest ono bardzo ciche. Po gładkim asfalcie jedzie się wyśmienicie. Musi być jednak zawsze jakieś, ale. O ile jeździsz sam lub we dwójkę wszystko jest ok. Problem zaczyna się, gdy na tylnej kanapie wieziesz dziecko. Niestety w BMW 3 z zawieszeniem M zacznie ono narzekać, że z tyłu za bardzo trzęsie na nierównościach.
Wyciszenie BMW Serii 3 G20
Testowane BMW 3 G20 posiadało szybę czołową i przednie boczne o zwiększonej izolacji akustycznej. Dzięki zastosowaniu folii w szybie, która izoluje akustycznie zapewnioną mamy redukcję hałasów.
Wyjeżdżając taką trójką na autostradę naprawdę bardzo łatwo się zagapić, kiedy na prędkościomierzu ujrzymy wartość grubo przekraczającą dozwoloną. Warto zaznaczyć tę opcję w konfiguratorze, tym bardziej że to koszt ok. 900 zł. Dopłacamy tylko za akustyczne przednie szyby boczne, czołowa jest seryjna.
Niewiele szumów dochodzi również nadkoli. Słychać tylko powietrze opływające lusterka i ich okolice przy słupku A.
Asystenci wspomagający jazdę w BMW Serii 3
Adaptacyjny tempomat działa bardzo pewnie i spokojnie. Aby utrzymać jedną z trzech zadanych odległości od poprzedzającego pojazdu, system zwalnia samochodem niezwykle neutralnie. Nie ma tu żadnych niepewnych działań czy nagłego hamowania, jeżeli takie nie powinno się wydarzyć. Tempomat działa od 30 km/h do 160 km/h. System rozpoznaje nie tylko pojazdy poruszające się, ale również stojące np. na światłach. Jest to opcja obowiązkowa, tym bardziej że kosztuje niecałe 2 tys. zł.
Kolejne opcje, w które zdecydowanie warto zainwestować to pakiet systemów asystujących za nieco ponad 3900 zł. Obejmuje on:
- Ostrzeżenie przed kolizją czołową z uruchomieniem hamulców.
- Asystenta ograniczeń prędkości (wskazuje on ograniczenie prędkości oraz zakaz wyprzedzania): za każdym razem wskazania ograniczeń pokrywały się z rzeczywistością, działa więc to bardzo przyzwoicie.
- Utrzymanie na pasie ruchu i ostrzeganie przed zjechaniem z pasa: działa to nieco zbyt agresywnie, zbyt mocno odbija od linii. Plusem jest to, że samochód nie jeździ od linii do linii, tylko system stara się utrzymać go na środku pasa.
- Ostrzeganie przed ruchem poprzecznym z tyłu, ostrzeganie przed kolizją z tyłu.
Reflektory laserowe
BMW podaje, że w trybie świateł drogowych zasięg reflektorów laserowych sięga do 530 metrów. Po jeździe nocnej BMW Serii 3 G20 jestem w stanie w to uwierzyć. Świecą one wyśmienicie. Jadąc w nocy nieoświetloną drogą przez las widać to najlepiej. Obszar, który reflektor oświetlają, jest ogromny. Wszystko, co dzieje się po obydwu stronach drogi widać jak na dłoni.
Działanie reflektorów laserowych możemy ustawić w tryb Auto. Uruchamia się wtedy asystent, który sam dynamicznie włącza i wyłącza światła drogowe i mijania stosownie do panującego ruchu na drodze. Dzięki temu nie będziemy oślepiać kierowców jadących z naprzeciwka, ale również tych jadących przed nami.
Silnik w BMW Serii 3 G20
Czterocylindrowy diesel o mocy 190 KM i momencie obrotowym 400 Nm reaguje na polecenia pedałem gazu bardzo spontanicznie. Każdy, nawet najmniejszy ruch prawą stopą powoduje niemal natychmiastowy zryw jednostki napędowej. Silnik bardzo ochoczo wchodzi na obroty i jest przy tym cichy jak na diesla.
Generowany moment obrotowy pozwala na równomierne przyśpieszanie właściwie już od 1300 obr./min. Najważniejsze jest to, że silnik chętnie rozpędza się niezależnie od prędkości, z jaką w danym momencie jedziemy.
Ile pali BMW 320d G20
Testując BMW 320d, średnie spalanie uzyskałem 6.3 l/100 km przy średniej prędkości ok. 35 km/h. Była to standardowo jazda autostradą, drogami krajowymi i po mieście. Przez większość dystansu na komputerze widniał wynik 6.0 l/100 km, Jednak pod koniec testu zacząłem intensywniej korzystać z trybu Sport i spalanie skoczyło o 0,3 l.
Jeżeli rozgraniczymy spalanie, to kształtować powinno się następująco: autostrada 6.0 – 6.5 l/100 km, miasto 6.0 – 7.0 l/100 km, trasa krajowa 5.0 – 6.0 l/100 km.
Ile zapłacisz za BMW Serii 3 320d G20 xDrive?
Egzemplarz BMW Serii 3 G20, którym miałem okazję odbyć test, cennikowo kosztuje 278 151,00 zł brutto (226 139,00 zł netto). Co składa się na tę cenę?
Bazowa wersja Serii 3 320d xDrive, czyli diesel o mocy 190 KM i napęd na cztery koła kosztuje nieco ponad 180 000 zł. Lakier w tym przypadku Niebieski Portimao to 4029 zł. Można jeszcze wybrać jeden z czterech kolorów po 8 953 zł.
Wersja M Sport to wydatek 25 300 zł, a tapicerka skórzana Vernasca czarna z kontrastującymi szwami w kolorze niebieskim, 6534 zł.
W testowanym egzemplarzu oprócz opisanych wyżej były jeszcze takie opcje jak Parking Assistant za 2463 zł, który obejmuje kamerę cofania, wspomaganie parkowania równoległego, Active Park Distance Control oraz asystenta parkowania i cofania.
- Dostęp komfortowy za 2 643 zł.
- Elektryczna regulacja foteli przednich z pamięcią ustawień fotela kierowcy za 5373 zł. Ogrzewanie przednich foteli – 1700 zł.
- Pakiet Connected Professional za 850 zł.
- Pakiet dodatkowych funkcji lusterek za 1386 zł, który obejmuje fotochromatyczne lusterko wsteczne oraz zewnętrzne od strony kierowcy.
- Panel deski rozdzielczej wykończony skórą syntetyczną – 2237 zł
- Podparcie lędźwiowe w fotelach przednich – 1118 zł
- Ładowanie bezprzewodowe telefonu – 1789 zł
- Zestaw HiFi Harman Kardon – 4029 zł, który gra wspaniale.
- Powiększony o 19 litrów do 59 l bak paliwa – 762 zł
Podsumowanie testu BMW Serii 3 320d G20 xDrive
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego samochodu. Wyśmienicie się prowadzi, tak angażująco. Jeżeli lubisz taki charakter samochodu, BMW 3 G20 jest dla Ciebie! Ma w sobie coś porywającego. Wspaniały układ jezdny i niemal idealne wyważenie samochodu sprawiają, że pokonywanie zakrętów to czysta radość.
Inżynierowie z Monachium stanęli na wysokości zadania i stworzyli maszynę dopieszczoną oraz dopracowaną w każdej niemal kwestii. Seria 3 naszpikowana jest najnowocześniejszą elektroniką, która poprawia komfort, bezpieczeństwo i nie pozwoli mało doświadczonemu kierowcy wytrącić samochodu z toru jazdy.
- Stylistyka (M sport)4.5/5 Bardzo dobry
- Praktyczność3.5/5 Normalny
- Wnętrze4.5/5 Bardzo dobry
- Sinik4/5 Dobry
- Zużycie paliwa4/5 Dobry
- Prowadznie (zawieszenie M)4.5/5 Bardzo dobry
- Układ kierowniczy4.5/5 Bardzo dobry