Podczas liczącej ponad 1000 km trasy prowadzącej przez autostrady, drogi krajowe, wojewódzkie oraz miasta przeprowadziłem test nawigacji Navitel E500. Jest to flagowy model tego producenta. Nagradzany w 2015 i 2016 roku w plebiscycie Mobility Trends za najlepszą nawigację. Czy faktycznie za niecałe 300 zł otrzymamy tak dobre urządzenie ?
Zestaw i parametry
- Procesor: Cortex-A7, 800 MHz
- Wyświetlacz: 5 cali o rozdzielczości 480×272 px
- Pamięć: 8GB z możliwością rozszerzenia do 32 GB przy pomocy karty microSD
- Mapy: Albania, Andora, Austria, Belgia, Bułgaria, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Cypr, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Gibraltar, Grecja, Hiszpania, Holandia, Islandia, Kazachstan, Liechtenstein, Litwa, Łotwa, Luksemburg, Macedonia, Malta, Mołdawia, Monako, Niemcy, Norwegia, Polska, Portugalia, Rosja, Rumunia, San Marino, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Ukraina, Watykan, Węgry, Wielka Brytania, Włochy, Wyspa Man
W zestawie otrzymujemy:
- Uchwyt samochodowy
- Ładowarka samochodowa 12V-24V
- Kabel mini-USB
- Rysik
- Pokrowiec
- Instrukcję
Obudowa i ekran
Pierwszy kontakt z urządzeniem jest bardzo pozytywny, wykonano go nadzwyczaj dobrze. Obudowa jest niezwykle solidna – dzięki zastosowaniu plastiku sprawiającego wrażenie lekko gumowatego. Nie ma również mowy o odkształcaniu się obudowy, czy innych niepożądanych objawach. Pod tym względem nie można się do niczego przyczepić. W lewym górnym rogu obudowy znajdziemy przycisk do włączania i wyłączania. Na lewej krawędzi umiejscowione zostało złącze ładowarki, słuchawkowe i slot na kartę pamięci. Na tylnej obudowie znajduje się dobrej jakości głośnik.
Nawigacja wyposażona jest w 5-calowy wyświetlacz o niskiej rozdzielczości 480×272 px. Początkowo wydaje się to niewiele, ale w zupełności wystarczy i zapewnia wystarczającą czytelność. Dzięki zastosowaniu matowego ekranu, podczas podróży w słoneczne dni wszystkie wyświetlane dane będą dobrze widoczne i nie będziemy widzieć odbijanych refleksów.
Podczas całej trasy uchwyt nawigacji niezwykle pewnie trzymał się na szybie. Nawet na bardzo nierównej nawierzchni zestaw nie poruszał się. Bez obawy więc można podróżować i nawigacja nie odpadnie od szyby, co w szczególności zasługuje na pochwałę i duży plus.
Test nawigacji Navitel E500
Po uruchomieniu nawigacji ukaże nam się kafelkowe menu, które jest czytelne i intuicyjne w obsłudze. Przeklikanie wszystkich funkcji i ustawień zajmuje kilka minut. Dostępne opcje ustawień są tu standardowe jak w przypadku nawigacji innych producentów. Niestety w menu nie mamy możliwości ustawienia, które punkty POI mają się wyświetlać. Domyślnie pokazuje wszystkie – zdarza się, że na mapie widzimy mały chaos.
Navitel E500 po uruchomieniu niemal natychmiast łapie sygnał GPS, nawet jeżeli znajdujemy się w pomieszczeniu, połączenie nastąpi bardzo szybko. Podczas testu nie zdarzyło mi się, aby sygnał zanikł.
Wyznaczanie trasy może odbyć się na dwa sposoby. W pierwszym wybieramy prowadzenie do konkretnego adresu, miejsca lub punktu na mapie. Nawigacja wyznacza trzy trasy do wyboru, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Drugim sposobem jest ustawienie trasy z własnymi punktami pośrednimi. Wtedy droga zostanie wyznaczona do punktu docelowego z uwzględnieniem ustalonych miejsc. Dzięki temu możemy zaplanować podróż dokładnie według naszych upodobań i potrzeb. Obliczanie trasy nie trwa długo. Po kilkudziesięciu sekundach E500 jest gotowa do nawigowania.
Na ekranie oprócz mapy, wyświetlane są wskazówki co do najbliższych dwóch manewrów z podaniem odległości. W przypadku rond zaznaczona jest dokładnie droga, w którą musimy zjechać. Oprócz tego widzimy podstawowe informacje takie jak aktualna prędkość, dystans, szacunkowy czas podróży, godzinę przyjazdu, która korygowana jest na bieżąco – co nie jest takie oczywiste w przypadku niektórych producentów nawigacji. Punktów POI na mapie, jest bardzo dużo. Niestety wyświetlane są za pomocą niewielkich ikon, przez co trudno dostrzec co konkretnie znajduje się w danym miejscu.
Wizualizacja trasy podczas nawigowania jest bardzo czytelna. Nawet na skomplikowanych wielopoziomowych skrzyżowaniach czy też rondach na pewno nie zboczymy z obranej trasy. Pomimo braku klasycznego asystenta pasa ruchu znanego z droższych nawigacji, nie sposób pomylić się na rozjazdach autostradowych. Szczególnie pomocna jest w przypadku podróżowania drogami szybkiego ruchu, wyświetlana u dołu ekranu ikona podpowiadająca, którym pasem powinniśmy się poruszać. Mapa może być wyświetlana w wariancie 2D oraz 3D. Komunikaty głosowe są wyraźnie – mamy do wyboru głos Zbigniewa Urbańskiego, Anny Cieślak, Alicji i Adama.
Cały system, jak również mapa działają bardzo płynnie. Podczas testowania nigdy nie było problemu z zawieszeniem lub przycinaniem nawigacji. W przypadku, jeżeli nie pojedziemy zgodnie z wytyczoną trasą, Navitel bardzo sprawnie wyznaczy nową drogę.
Mapy Navitel
Najważniejszą rzeczą, jaką wymagamy od nawigacji to dokładność map. Produkty Navitela posiadają autorskie mapy swojej produkcji, które cechują się dużą dokładnością, co potwierdza mój test. Podczas podróży z nawigacją Navitel E500 nie miałem żadnego problemu ze znalezieniem adresów czy parkingów. Zostaniemy, także precyzyjnie ostrzeżeni o obowiązujących ograniczeniach prędkości i fotoradarach – na mojej trasie nie zdarzyło mi się, aby nastąpiło przekłamanie w tej kwestii.
Dwa razy zdarzyło mi się, że Navitel określił komunikatem głosowym zjazd z autostrady na drogę krajową jako “zjedź w prawo, wjedź na wiadukt”. Niestety nie było tam żadnego wiaduktu. Z trasą wszystko było w porządku, na ekranie została pokazana prawidłowo, pierwszy człon komunikatu “zjedź w prawo…” także brzmiał poprawnie, ale skąd wziął się tam wiadukt… przypuszczam błąd w oprogramowaniu powiadomień głosowych.
Podróżując z Navitelem, widzimy na mapie zaznaczone budynki z numeracją, jeziora, lasy i inne elementy krajobrazu. W niektórych przypadkach jest to niezwykle pomocne.
Podczas całego testu nawigacja Navitel E500 nigdy mnie nie zawiodła. Każdy punkt docelowy został znaleziony i zostałem do niego precyzyjnie doprowadzony. Jeżeli ktoś szuka niedrogiej nawigacji, w której nie będzie musiał dodatkowo płacić za aktualizację map, to E500 sprawdzi się wyśmienicie. Co prawda nie jest to nawigacja idealna, ale zdecydowanie należy ją określić jako bardzo dobrą. Za niecałe 300 zł dostajemy urządzenie, które robi dokładnie to, do czego zostało stworzone, co więcej robi to bardzo przyzwoicie.
5 comments
Chętnie poznał bym jak sprawuje się ta nawigacja za granicą ?
jak do tej pory to wspaniale. Mapy są aktualne i nie robią problemu
Bardzo dobry i szczegółowy test – to trzeba przyznać! Swoją drogą kupno takiej nawigacji raczej pomoże osobom, które często podróżują. Obecnie i tak chyba najwięcej ludzi korzysta ze swojego smartphona i standardowej aplikacji od Google.
Wygląda, że ten Navitel e500 to całkiem dobra nawigacja. A do tego tania. 300 zł to niewiele
Jeden z bardziej rzetelnych testów tej nawigacji.